Brak wyników

Ucz się, bawiąc!

Artykuły | 14 stycznia 2019 | NR 7
0 1075

Z grami i zabawami z serii Sowa Mądra Głowa spotkałam się po raz pierwszy przed siedmioma laty – wtedy już od kilku miesięcy były na rynku. Wywołały moje profesjonalne zainteresowanie, bo już w sklepie dostrzegłam ich możliwości w zakresie wspierania rozwoju dziecka – w placówkach przedszkolnych i szkolnych, gabinetach pedagogów, psychologów, logopedów. Wkrótce zaczęłam je kupować z myślą o prywatnym użytku – zabawach z wnukiem (w tej chwili już z dwójką wnucząt). 
Wybierając zabawki, zwracam uwagę na wiele ich aspektów – muszą umożliwiać dziecku dobrą, ale i mądrą zabawę, pobudzać je do wykonywania różnych czynności (odpadają w przedbiegach wszystkie te, gdzie dziecko ma być głównie biernym obserwatorem), mają angażować zmysły, umysł i mięśnie dziecka, a na dodatek wywoływać różne emocje i najlepiej mieć charakter społeczny, 
to znaczy wymagać bawienia się co najmniej we dwójkę. Oczywiście jeszcze muszą być spełnione moje wymagania dotyczące estetyki, solidności i bezpieczeństwa. Szybko zorientowałam się, że gry i zabawy z serii Sowa Mądra Głowa spełniają wszystkie te kryteria z nawiązką. Oczywiście są wśród nich zupełnie genialne i po prostu dobre (choć to pewnie mocno subiektywna ocena), ale kiepskiej i nieudanej nie spotkałam. 
Chyba najbardziej urzeka mnie fakt, że – bawiąc się z Mądrą Sową – można nie tylko wspaniale spędzić czas na ciekawej dla dziecka i emocjonującej zabawie, ale jednocześnie stymulować jego rozwój niemal we wszystkich sferach (no, może poza budowaniem muskulatury – choć już sprawność dłoni jest nieźle ćwiczona podczas gry). Czy to nie przesada oczekiwać takich efektów od zabawy? Dobrze wiemy, jakie wymagania stawia dziś przed człowiekiem rzeczywistość, dlatego już od najmłodszych lat
rodzice starają się (oczywiście z umiarem, bez doprowadzania do przemęczenia) wyposażać swoje dzieci w umiejętności i kompetencje, dzięki którym łatwiej będą mogły sprostać napotykanym wymaganiom. Jednocześnie pamiętać musimy, że kilkuletnie dziecko najszybciej i najskuteczniej uczy się mimowolnie, w trakcie zabawy, nie myśląc o zdobywaniu wiedzy czy umiejętności. To się po prostu dzieje przy okazji, mimochodem. I takie właśnie efekty dają gry i zabawy z Mądrą Sową.
Dodatkową zaletą rekomendowanej przeze mnie serii są walory estetyczne – gry i zabawy są śliczne, atrakcyjne, bardzo starannie wykonane z najlepszej jakości materiałów. Co też ważne dla dziecka, nie zawierają po prostu planszy, kostki i pionków, ale najrozmaitsze, bogate wyposażenie: przedziwne kostki, kulki, bączki, klepsydry odmierzające czas. Wszystko pięknie zaprojektowane i wykonane, w pełni bezpieczne w użyciu. 
Sowa Mądra Głowa to wspaniała pomoc w nauce dziecka. Przecież wszyscy chcemy, żeby nasze pociechy z łatwością i radością przyswajały wiedzę. 
 Język polski jest uznawany za jeden z najtrudniejszych na świecie. Szczególne kłopoty sprawia poprawne zapisywanie głosek, które mają taką samą wymowę, a inny znak graficzny. Zamiast nudnych dyktand bawmy się z Sową. 
Każdy, kto chce ćwiczyć swoje zdolności matematyczne, również znajdzie w ofercie serii coś dla siebie. Począwszy od prostego liczenia zwierzątek, skończywszy na skomplikowanych rozgrywkach wymagających wykorzystania tabliczki mnożenia i uwzględnienia kolejności działań. 
Sowa Mądra Głowa to również zabawna forma poznawania otaczającego świata: nauki godzin, zasad ruchu drogowego, poznania zawodów, pór roku, przedmiotów codziennego użytku.
Także dla tych, którzy mają problemy z poprawną wymową, Sowa oferuje szereg niebanalnych, zabawnych ćwiczeń.
Pobawcie się z dziećmi, pograjcie z nimi – zobaczycie, że można naprawdę (bez poświęcania się dla dobra dziecka!) wspaniale spędzić razem czas.
 

Przypisy