Brak wyników

Czy moje dziecko może mieć ADHD?

Artykuły | 14 stycznia 2019 | NR 8
0 705

„Antek to takie żywe srebro. Ciągle ma coś do powiedzenia, wszystko go ciekawi, zadaje mnóstwo pytań, uwielbia ruch i być w centrum uwagi. Tak było w przedszkolu, tak jest w szkole. Teraz w trzeciej klasie coraz wyraźniej widzę u niego problemy z nadruchliwością i nadpobudliwością. Czy to ADHD, bo tak sugeruje mi jego nauczycielka?”.

Wdzisiejszych czasach coraz więcej dzieci przejawia nadmierną ruchliwość, a także częściej u wielu diagnozuje się ADHD, czyli zespół nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi. Ale to wcale nie oznacza, że każde bardzo ruchliwe i obdarzone dużą energią dziecko cierpi na to zaburzenie. Najnowsze dane Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) wskazują, że 20% dzieci cierpi na nadpobudliwość, w tym tylko 7–9% na ADHD, przy czym chłopcy częściej prezentują typ z impulsywnością, deficytem uwagi oraz nadruchliwością, a dziewczynki z zaburzeniami koncentracji uwagi i impulsywnością, ale bez nadruchliwości. 
 Specjaliści zwracają uwagę, że podstawowym wyróżnikiem między dzieckiem nadruchliwym a tym z ADHD jest umiejętność zaplanowania działań i przewidzenia ich konsekwencji. U dziecka z ADHD działania są na tyle impulsywne, że nie jest ono w stanie zaplanować swego zachowania. Zawsze po drodze pojawi się jakiś impuls, który przeszkodzi mu w realizacji planu, gdyż najpierw dziecko działa, potem myśli. Dodatkowo jest ono również nadmiernie pobudliwe i jest to stałą jego cechą, tworzącą wzór dla zachowania obecny przez cały czas, choć – w zależności od wieku i sytuacji – nadpobudliwość dziecka może mieć różne natężenie. W tym zaburzeniu nie ma praktycznie sfery czy zachowania, podczas którego dziecko potrafiłoby też opanować swoją ruchliwość. Natomiast dzieci „tylko” nadmiernie ruchliwe potrafią być wewnętrznie uporządkowane, planować swoje czynności i doprowadzać je do końca, a nawet efektywnie wykonywać kilka rzeczy naraz. Wielu z nich nie ma problemów z koncentracją uwagi na zadaniu ani nie wykazuje impulsywności emocjonalnej. Dzieci nadruchliwe są zazwyczaj silniej pobudzane w grupie, szkole, gronie kolegów niż w indywidualnym kontakcie z dorosłymi. 
Diagnoza przede wszystkim
Niezwykle ważna jest więc prawidłowa diagnoza i rozróżnienie pomiędzy „zwykłą” nadruchliwością a ADHD. Jeśli coś niepokoi rodziców w sposobie funkcjonowania ich dziecka, to zawsze wskazana jest konsultacja z profesjonalistą, który wykonana niezbędne badania i postawi właściwą diagnozę kliniczną. Zespół ADHD można zdiagnozować dopiero u dziecka w wieku szkolnym, gdyż uwaga i koncentracja dojrzewają mniej więcej do 6.–7. roku jego życia. Wcześniej można jedynie mówić o ryzyku występowania nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi, ale przed 7. rokiem życia objawy muszą już występować w trzech sferach: nadmiernej ruchliwości, nadmiernej impulsywności oraz zaburzenia koncentracji uwagi. 
Należy mieć świadomość,  że diagnoza zespołu nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi nie może być postawiona tylko na podstawie jednorazowej konsultacji w poradni psychologiczno-pedagogicznej czy kilkuminutowego badania lekarskiego. Musi być oparta na aktualnie obowiązujących medycznych kryteriach diagnostycznych (ICD-10 lub DSM-IV), musi również wykluczyć u dziecka występowanie innych zaburzeń rozwojowych, somatycznych i psychicznych. Trzeba się więc liczyć z koniecznością odbycia kilku wizyt konsultacyjno-diagnostycznych, w tym przypadku u psychologa i pedagoga, lekarza pediatry oraz dziecięcego psychiatry i neurologa. 
Diagnoza i co dalej?
Prawidłowo postawiona diagnoza to podstawa do uświadomienia sobie jego problemów i podjęcia wieloletniej, trudnej pracy nad ich przezwyciężaniem w domu przez rodziców, a w szkole przez nauczycieli. Warto przy tym pamiętać, że zachowania dziecka z ADHD są męczące nie tylko dla otoczenia, jemu samemu sprawiają również poważne trudności. Dlatego udzielanie mu wsparcia to nic innego, jak dbanie o to, by objawy zaburzeń uwagi, nadruchliwości i impulsywności nie wpędzały go w szkolne, domowe i towarzyskie kłopoty. Konkretne wskazówki w tej kwestii – dostosowane do indywidualnych potrzeb i możliwości danego dziecka – rodzice powinni otrzymać od szkolnych specjalistów, pedagogów, psychologów i terapeutów. 
 

Przypisy